Info


avatar Witajcie. Ten blog rowerowy prowadzi voit z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 35420.92 kilometrów w tym 1190.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

- Aktualny 2025 -

button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl

zaliczgmine.pl


...tam już byłem na rowerze




Liczba zaliczonych gmin


w 2023r - 9


w 2022r - 2

w 2021r - 3

w 2018r - 54

w 2017r - 39

w 2016r - 53

w 2015r - 50

w 2014r - 4

w 2013r - 59

w 2012r - 77

do 2012 - 12


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy voit.bikestats.pl

Archiwum bloga

Miejska jazda

Poniedziałek, 16 marca 2015 · dodano: 16.03.2015 | Komentarze 1

Wizyta a BikePark24 gdzie spotkałem się Kamilem (Blablą) i Omarem vel Tofik83. Potem kilka km miejskich.


Kategoria 1). 0km-30km


  • DST 79.50km
  • Czas 04:05
  • VAVG 19.47km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Accent EL Nino
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Forumowa wycieczka

Niedziela, 15 marca 2015 · dodano: 15.03.2015 | Komentarze 4

Przemo na forum rzucił propozycję wycieczki do Bobolic i Mirowa. Ponieważ cały tydzień był mocno deszczowy, a niedziela miał być ładna, pojawiło się sporo chętnych. W międzyczasie zadzwonił do mnie Marek chcący się przyłączyć. Postanowiliśmy spotkać się gdzieś po drodze. Ruszamy spod dworca PKP Raków, przez hutę, Kusięta, Turów do Przymilowic. Tu czekamy na Marka w altanie ze studnią.

Ekipa w altance


Główną drogą w stronę Janowa mija nas grupa adeptów kolarstwa szosowego pod okiem Gronka w busie. Gronek zawraca myśląc że mamy jakąś awarię. Po krótkiej rozmowie odjeżdża w stronę swoich podopiecznych.
Pogoda robi się coraz przyjemniejsza, słoneczko pięknie świeci. Dołącza Marek i ruszamy w stronę Zrębic, potem odbijamy na Siedlec w stronę Złotego Potoku. Mija nas z naprzeciwka peleton szosowców, znajomych z Leśnego.Dojeżdżamy do parkingu za "Bramą Twardowskiego" na którym znowu spotykamy Gronka. Tutaj zapada decyzja że niektórzy z nas chcieliby wrócić do domu w porze obiadowej, a wyprawa do Mirowa i Bobolic może się nieco przeciągnąć. dzielimy się na dwie grupy.
Nasza grupa jedzie przez Suliszowice i Zaborze aby w Biskupicach zrobić małe zakupy. Przed samymi Biskupicami Aga zrywa łańcuch. No jak się ciśnie z takim "powerem" to nie ma mocnych. Na szczęście mam zapasową spinkę, którą Gaweł sprawnie zakłada i po chwili możemy kontynuować wycieczkę. Po zakupach  jedziemy na pożarówkę, i w naszym stałym miejscu rozpalamy małe ognisko i pieczemy kiełbaski.



Po chwili na leśnej drodze pojawiaja się "nasi" Helenka, Kasia, Krzychu i Zbyszek.

Zrobiła się regularna impra ogniskowa.



Taki to ma dobrze, Zbychu jako ulubieniec kobiet ;-
)



Jacek też wygląda na szczęśliwego


No cóż, wszystko co dobre ma swój koniec i trzeba się zbierać. Całą grupą jedziemy w stronę Rakowa, po drodzę odłącza się Markon, a przy PKP Raków oddziela się nasza grupa i jedziemy w kierunku Północy.

Udało się dzisiaj spędzić fantastyczny dzień z rowerowymi przyjaciółmi, naładować akumulatory na kolejny tydzień pracy.

Mapka




  • DST 29.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 16.73km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt KTM Ultra 1964
  • Aktywność Jazda na rowerze

River Raid

Poniedziałek, 9 marca 2015 · dodano: 09.03.2015 | Komentarze 0

Popołudniowo. Najpierw w okolicę szpitala na Parkitce, potem wzdłuż Jana Pawła do Warty. Cały czas przy rzece aż w okolicę ulicy Mstowskiej. Super tak jechać sobie mając szumiącą towarzyszkę obok.

Takie widoki



Skrótem do Hektarowej i przez Mirowską, Kiedrzyńską do domu.


Mapka




  • DST 48.50km
  • Czas 02:29
  • VAVG 19.53km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 268m
  • Sprzęt KTM Ultra 1964
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Dzień Kobiet

Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 08.03.2015 | Komentarze 2

W prezencie dałem moim kobietkom wolne i pojechałem do Olsztyna. Żarcik taki ;-)  Sms do Marka i ustawka o 10. Pogoda piękna i teren już bardziej suchy więc po podjeździe ul. Hektarową wjeżdżamy na czerwony rowerowy i jedziemy nim do Kusiąt. Następnie odbijamy w prawo na zielony i podjeżdżamy w Towarnych Dużych, Sowią (jakieś 320 m npm). Zjazd w stronę Olsztyna i wjeżdżamy na drogę asfaltową. W Leśnym jesteśmy jako jedni z pierwszych, lecz po chwili są już nas, rowerzystów, miliony. Wsród nich Rafał i Poisonek z którymi wracamy pożarówką. Mijamy się z Helenką i Krzyśkiem machając do siebie. Powrót dość żwawy funduje nam, niby wymęczony przeziębieniem, Arek.
Fajny wyjazd pachnący już mocno wiosną.

Wszystkim Paniom składam Serdeczne  Życzenia - Wszystkiego Najlepszego !!!


Mapka




  • DST 13.30km
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt KTM Ultra 1964
  • Aktywność Jazda na rowerze

108 Częstochowska Masa Krytyczna

Piątek, 27 lutego 2015 · dodano: 28.02.2015 | Komentarze 0

Mimo różnych komplikacji zdrowotnych, byłem.




  • DST 28.50km
  • Czas 01:10
  • VAVG 24.43km/h
  • Sprzęt Author Reflex
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dogonić...

Wtorek, 24 lutego 2015 · dodano: 24.02.2015 | Komentarze 1

Nie bardzo mi się chciało, ale miałem plan poprawienia dystansu z lutego 2014.
Dogoniłem, tyle w temacie.


Kategoria 1). 0km-30km, Szosa


  • DST 64.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 21.45km/h
  • VMAX 63.40km/h
  • Podjazdy 484m
  • Sprzęt KTM Ultra 1964
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn i Biskupice w bonusie

Niedziela, 22 lutego 2015 · dodano: 22.02.2015 | Komentarze 1

Jak to zwykle w niedzielę pociągnęło mnie do Olsztyna. Na szczęście można tam dojechać tyloma różnymi konfiguracjami, że nie ma nudy. Tym razem przez Mirów, Hektarowa, Gąszczyk, Turów. Mijam Bar Leśny bo jeszcze mi się chce podjechać Biskupice. Po drodze spotykam Pitera nieco utytłanego po przejeździe pożarówką. Nawet nie chce wpaść do Baru więc piąteczka i się rozjeżdżamy. Zaliczam podjazd w Biskupicach i zjeżdżam do Mekki. Sporo szosowców, ale słychać tylko Gronka. Jest też Zbyszek z którym wracam przez Kusięta. Bardzo fajny wyjazd przy sprzyjającej pogodzie jak na luty. Sporo dziś podjechałem i szlo mi naprawdę lekko. Jest dobrze.


Droga z Hektarowej do Gąszczyka jeszcze w lodowej pokrywie


Widok na zamek od strony ronda


Mapka




  • DST 60.20km
  • Czas 02:55
  • VAVG 20.64km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Author Reflex
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy nad Okszą - pierwszy raz w 2015

Wtorek, 17 lutego 2015 · dodano: 17.02.2015 | Komentarze 3



Przyszedł czas odwiedzić Ostrowy.
Przez Lubojnę i Ważne Młyny.
Zalew jeszcze częściowo skuty lodem ale ładnie.





Powrót przez Nową Wieś gdzie wreszcie wymieniono asfalt i jedzie się bardzo przyjemnie.
Dalej Czarny Las i przez Kiedrzyn do domu.
Cała pętla z bardzo dobrą nawierzchnią, polecam szosowcom.

Mapka







  • DST 45.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 21.26km/h
  • VMAX 54.81km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 201m
  • Sprzęt KTM Ultra 1964
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 15.02.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj wybrałem się z Markiem. Marek jeździ maratony na rolkach, ogólnie ma zajawkę na sport, a niedawno kupił rower i powoli się wkręca.
Pogoda w lutym iście wiosenna, ale w terenie jeszcze sporo śniegu i wszechobecna ciapa dlatego wybieramy wariant asfaltowy.
Spod Hali Polonia wzdłuż AK do JP i do Warty, następnie obok więzienia, pod trasą i wzdłuż niej do Rejtana. Potem standardem kolo huty i oczyszczalni do baru. Tam spotkanie ze Zbyszkiem, Piotrkiem , Marcinem, Adamem i sporą grupą szosowców.
Trochę posiedzieliśmy i powrót przez Kusięta gdzie dochodzimy grupę Zbyszka, którzy wcześniej ruszyli. Po chwili nas dogania Piotrek z Marcinem a następnie Kulisty z Kotkiem i Markiem. Tym razem jedziemy kolo stadionu żużlowego i rynku na Zawodziu do Warszawskiej.
Wbijamy się na ścieżkę wzdłuż AK i koło Polonii Marek odbija na Parkitkę a ja jadę prosto do domu.





  • DST 42.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt KTM Ultra 1964
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lubię narty ale...

Sobota, 14 lutego 2015 · dodano: 14.02.2015 | Komentarze 1

Tydzień bez roweru z racji ferii zimowych. Spędzałem je z rodziną i sporą ekipą znajomych w Białym Dunajcu oddając się "białemu szaleństwu".
Dzisiaj ciągnęło mnie na rower jak świadka jehowy na nowe osiedle.
Pojechałem najkrótszą drogą, asfaltowo do Olsztyna. W Leśnym już bez rowerzystów, zamiast tego jakieś walentynkowe rezerwacje i przygotowanie do imprezy. Łyknąłem czarna porzeczkę i po najkrótszym postoju w barze, powrót ta samą trasą.
Na powrocie w okolicach PKP Raków spotykam dwóch chłopaków na poziomkach, jedna z nich obudowana wygląda jak Batmobil.
Poprosiłem żeby się zatrzymali i pozwolili zrobić kilka zdjęć. Okazłlo się że są niezłymi zapaleńcami i jeżdżą swoimi pojazdami nawet 100-tu kilometrowe wycieczki. Oczywiście oba trójkołowce zostały przez nich własnoręcznie zbudowane.
Zaprosiłem ich do wzięcia udziału w Masie.







Co ważne pojazdy były przepisowo wyposażone w oświetlenie i inne potrzebne rzeczy. W jednym z nich było nawet radio za fotelem kierowcy.
Więcej