Info


avatar Witajcie. Ten blog rowerowy prowadzi voit z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 32385.70 kilometrów w tym 1190.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

- Aktualny 2024 -

baton rowerowy bikestats.pl

Poprzednie sezony

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl

zaliczgmine.pl


...tam już byłem na rowerze




Liczba zaliczonych gmin


w 2023r - 9


w 2022r - 2

w 2021r - 3

w 2018r - 54

w 2017r - 39

w 2016r - 53

w 2015r - 50

w 2014r - 4

w 2013r - 59

w 2012r - 77

do 2012 - 12


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy voit.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2017

Dystans całkowity:172.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:01:04
Średnia prędkość:21.56 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:43.12 km i 1h 04m
Więcej statystyk

140 Częstochowska Masa Krytyczna

Niedziela, 29 października 2017 · dodano: 29.10.2017 | Komentarze 0







  • DST 23.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 21.56km/h
  • Sprzęt Author Reflex
  • Aktywność Jazda na rowerze

TdK - Niedziela

Niedziela, 22 października 2017 · dodano: 22.10.2017 | Komentarze 0


Prognozy na niedzielę fatalne ale do godz. 11 ma być jako tako, więc ruszam przed 10. Pod koniec wycieczki zaczyna troszkę kapać. Jesień panie, jesień :-(




Uczestnicy

Wieczorny trip

Piątek, 20 października 2017 · dodano: 22.10.2017 | Komentarze 0


Wieczorna jazda ze Zbyszkiem, Krzychem i Piterem.
Zbiórka pod skansenem 17.30. Wyjechałem z domu przed godz. 17 aby najpierw zajrzeć na cm. Kule a następnie na miejsce spotkania. Ruszamy do Olsztyna, przez rowerostradę, Skrajnicę i leśnymi ścieżkami. Postój w "Stodole u Krzycha", gdzie pragnienie moje gasi wisienka celtycka - mniam.
Powrót praktycznie tą sama drogą,modyfikujemy tylko etap końcowy bo planujemy zajrzeć do "Piwiarni" gdzie Aga z koleżankami spędza piątkowy wieczór. Kilka łyków żytniego piwka daje ulgę po dość żwawej jeździe.
Trochę posiedzieliśmy i powrót z Aleii NMP już samotnie.
Fajny jesienny wieczór, dość ciepły i oby jak najdłużej jesień pozwalała na takie jazdy.




Uczestnicy

Złoty Potok

Niedziela, 15 października 2017 · dodano: 15.10.2017 | Komentarze 0


83km + 6 km z zeszłego tygodnia.
Po dość długiej przerwie udało się pojeździć.
Maciek, korzystając z pięknej pogody zaproponował wycieczkę w kierunku Złotego Potoku, dołączył Marcus i wspólnie przejechaliśmy wcale przyjemny dystans.
Trasa urozmaicona wiodła przez asfalty szutry i nieco terenu,a temperatura pozwoliła pozbyć się nogawek i jechałem w krótkich gaciach.