Info


avatar Witajcie. Ten blog rowerowy prowadzi voit z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 32385.70 kilometrów w tym 1190.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

- Aktualny 2024 -

baton rowerowy bikestats.pl

Poprzednie sezony

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl

zaliczgmine.pl


...tam już byłem na rowerze




Liczba zaliczonych gmin


w 2023r - 9


w 2022r - 2

w 2021r - 3

w 2018r - 54

w 2017r - 39

w 2016r - 53

w 2015r - 50

w 2014r - 4

w 2013r - 59

w 2012r - 77

do 2012 - 12


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy voit.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:294.00 km (w terenie 86.00 km; 29.25%)
Czas w ruchu:08:23
Średnia prędkość:20.16 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:36.75 km i 2h 47m
Więcej statystyk

"Kac Olsztyn"

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 1

Po dość hucznej sobocie nie udało mi się zebrać na tyle wcześnie żeby zdążyć pod skansen na 8.30. Leniwie ruszyłem dopiero koło 10, raczej nieśpiesznie. Trasa wiodła koło Galerii, wałem na Raków, przez Hutę, Kusięta i Góry Towarne do Olsztyna. Tam spotykam Roberta (STi), Pitera i Szczepana. Po jakimś czasie dociera Jacek (Michail) z żoną i jakiś trylion szosowców. Siedzimy niezbyt długo wybierając na trasę powrotną „Pożarówkę”, po drodze mijamy Pietro78, Fakiego (Piotra), Kobe (Marcina). Spokojnym tempem docieramy do PKP Raków gdzie Piter i Szczepan odbijają a ja Robertem jedziemy wałem w stronę Zawodzia, przed Galerią Robert jedzie w swoją stronę, a ja przez Nadrzeczną, i wzdłuż JP2 następnie AK jadę do siebie. Wycieczka calkiem dobrze mi zrobiła, a izotonik w Leśnym smakował niczym ambrozja.

Niuniek w Górach Towarnych




Poraj

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 20.06.2013 | Komentarze 2

Bardzo ciepły dzień, ponad 30st.C Najpierw na Raków wałem nadwarciańskim, potem pożarówką do niebieskiego i Poraj. Krótka posiadówka i przez Dębowiec, koło toru dla quadów dojazd do Leśnego. Tam po chwili zjeżdżaja się bikerzy m.in. Adaś, Piter i szosowcy. Gadu, gadu i trzeba się zbierać, powrót pożarówką i przez hutę, wałem do domku.




Niedzielna jazda

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 16.06.2013 | Komentarze 1

Kiedy wstałem rano, wiedziałem że czeka mnie rowerowa wycieczka przy pięknej pogodzie. Zagadką było tylko to, gdzie pojadę. Wtedy pomyślałem a może do Pawełek, gdzie co prawda byłem wczoraj, ale nie do końca rowerowo. Klamka zapadła, ruszam . Najpierw do Blachowni, gdzie spędzam trochę czasu obserwując zmagania konstruktorów modeli pływających.





Następnie ruszam w kierunku stawu „Brzoza” gdzie wczoraj zostawiłem obozowiczów. Niestety próba jazdy terenem szybko zostaje zweryfikowana, błoto po ośki. Troszkę mylę drogę ale jednak trafiam na miejsce biwaku i tu ZONK, nikogo już nie ma. Trudno zajrzę jeszcze do rododendronów i wracam. Kiedy wyjeżdżam na drogę, w oddali widzę kolorową grupkę z bagażami. To chyba oni, pomyślałem sobie i mocniej nacisnąłem na pedały. Faktycznie po chwili jechałem już w wesołej gromadce. Robert prowadził bezbłędnie i po postoju w Cisiu i docieramy do Blachowni gdzie pożerając gofry, miło gawędzimy. Jednak czas nie chce stanąć w miejscu, więc przez Łojki gdzie odłączam się od grupy jadę już do siebie.




  • DST 15.00km
  • Teren 6.00km
  • Sprzęt Giant GSR 400
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na ognisko do Pawełek z moimi trzema dziewczynami

Sobota, 15 czerwca 2013 · dodano: 15.06.2013 | Komentarze 6

Rano przyczepkowo z Mają na Promenadę po zakupy, a po południu "gwóźdź programu" czyli wypadzik na ognisko nad stawem Brzoza w okolicy miejscowości Pawełki. Do Kochanowic autkiem i stamtąd z żoną Iwoną, starszą córką Julcią i maluszkiem Majką w przyczepce powolutku na miejsce gdzie swoje obozowisko rozbili Przemo z synem Patrykiem i Gaweł z synem Dawidem oraz Agnieszka i Robert (STi). Do ekipy dołączyli Daria (Skowronek) i Rafał. Krótko, ale bardzo sympatycznie spedzamy czas w gronie biwakowiczów, jednak nasza młodsza latorośl narzuca pewien rygor dnia i trzeba wracać kąpać, nakarmić itp...












Z córeczką w przyczepie

Czwartek, 13 czerwca 2013 · dodano: 14.06.2013 | Komentarze 0

Po powrocie z wojaży turystycznych wreszcie w siodle. Wycieczka z Mają po Promenadzie i okolicy.




Miejski trip

Poniedziałek, 3 czerwca 2013 · dodano: 03.06.2013 | Komentarze 1

Pojechałem wysłać dokumenty do DPD na Bór, przy okazji wdepnąłem do Gawła. Dzięki za reanimacje klocków w hamulcach teraz jest OK.
Następnie odebrać auto z przeglądu. Miny pracowników serwisu bezcenne, jak się ładujesz w kasku, w obciskach, z rowerem do autosalonu i mówisz "ja po auto" Ha ha ;-)


Kategoria 1). 0km-30km


Z przyczepką

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 1

Na Promenadę całą rodzinką.




Nieco okręznie do Olsztyna

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 0

Dziś do Olsztyna trochę inną drogą.
Przez Mirów, do ul. Hektarowej, potem Mstów, Małusy, Joachimów.
Sporo fajnych podjazdów i zjazdów.
Odpoczynek w Leśnym, po jakimś czasie dojeżdża Piotr (Faki), potem Marcin (Kobe) z Piotrkiem (Pietro) i Robert (STi).
Powrót już wspólnie standardowo przez Skrajnicę.

Mapka