Info


avatar Witajcie. Ten blog rowerowy prowadzi voit z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 33006.64 kilometrów w tym 1190.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

- Aktualny 2024 -

baton rowerowy bikestats.pl

Poprzednie sezony

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl

zaliczgmine.pl


...tam już byłem na rowerze




Liczba zaliczonych gmin


w 2023r - 9


w 2022r - 2

w 2021r - 3

w 2018r - 54

w 2017r - 39

w 2016r - 53

w 2015r - 50

w 2014r - 4

w 2013r - 59

w 2012r - 77

do 2012 - 12


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy voit.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:207.50 km (w terenie 20.00 km; 9.64%)
Czas w ruchu:07:59
Średnia prędkość:19.85 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:34.58 km i 2h 39m
Więcej statystyk

Tak to było - 2013

Wtorek, 31 grudnia 2013 · dodano: 31.12.2013 | Komentarze 5

Koniec roku to tradycyjnie czas podsumowań, a w moim przypadku był to całkiem przyzwoity rok.
Dystans całkowity to 4090 km. To mój drugi pełny sezon rowerowy  i kolejny z 4 tysiącami  km okraszony niewielkim progresem. W jego trakcie pokonałem 5 razy dystans 100 km a raz udało mi się przejechać dzienny dystans życiowy 210,5 km w czasie lipcowej Orbity. Ciekawym doświadczeniem było zasmakowanie rowerowej turystyki „ z sakwami”. Korzystając  ze sposobności poznałem okolice Iławy, odbyłem 3 dniową wycieczkę wybrzeżem Bałtyku,  oraz już z namiotem znalazłem się w okolicach jeziora Otmuchowskiego. Ustanowiłem  mój rekord dystansu miesięcznego 778km. Odwiedziłem 58 nowych gmin. Wziąłem udział w 9 Masach Krytycznych. Poprawiłem rekord prędkości maksymalnej 67,9 km/h (Biskupice). Skończyłem 40 lat ;-) i jadę dalej…  




Miastowo

Poniedziałek, 30 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 2

Pozałatwiac kilka spraw, a później na cmentarz zapalić świeczkę Dziadkowi z okazji imienin.


Kategoria 1). 0km-30km


Przez Dębowiec do Olsztyna

Niedziela, 29 grudnia 2013 · dodano: 29.12.2013 | Komentarze 0

Koniec grudnia w kalendarzu, a na dworze jakby wczesna wiosna.Trzeba korzystać z łagodności aury, co też niniejszym uczyniłem. Na Raków standardowo, potem do rowerostrady i niebieskim szlakiem do Dębowca. Stamtąd żółtym rowerowym do głównej drogi i do Leśnego. Ledwo odstawiłem rower, kiedy dojechali Poisonek i STi. Po niedługim czasie wnętrzne baru wypełnilo się rowerzystami niczym w środku lata. Dojechali również Pietro z Kobe i Kulisty. Posiedzielim i wypilim. Powrót już chłopakami przez pożarówkę i z Piotrkiem wałem nadwarciańskim w nasze strony.



Gdzieś na niebieskim szlaku



Dębowiec




94 Częstochowska Masa Krytyczna

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 2

Grudniowa Masa w której udział wzięlo 77 rowerzystów plus Ci którzy odjechali ze względu na 40 min spóźnienie Policji. No niestety znowu stroże prawa się nie popisali. Przejazd przez centrum Miasta i Aleje NMP. Po Masie akcja "Altana" i miłe spotkanie w gronie rowerowych przyjaciół. Dzięki.




  • DST 53.50km
  • Czas 02:43
  • VAVG 19.69km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Plan Minimum

Niedziela, 22 grudnia 2013 · dodano: 22.12.2013 | Komentarze 1

Ładna pogoda choć trochę wietrznie. Przez Kusięta i Turów do Olsztyna,gdzie spotkałem kilku szosowców. Po półgodzinnym odpoczynku ruszam pożarówką w stronę domu. Nie założyłem przedniego błotnika i dosyć dokładnie mnie pochlapało.

Dzisiaj udało się dobić do 4 tys. co stanowi plan minimum na ten rok. Jako optimum zakładałem poprawienie wyniku z 2012 roku czyli 4017km i choćby jutro spado 3 metry śniegu, a temperaura sięgnęłą -25st. i tak nic mnie nie powstrzyma żeby te parę km do końca roku dobić. Na szczęście prognozy są zdecydowanie bardziej optymistyczne. ;-)




...było jeżdżone...

Poniedziałek, 16 grudnia 2013 · dodano: 16.12.2013 | Komentarze 1

Pogoda fantastyczna, słoneczko i 5 na plusie. Kopnąłem się z Tysiąclecia wzdłuż lini tramwajowej na Raków i przez hutę, Skrajnicę do Olsztyna. Tam w Leśnym w towarzystwie szefa Jacka wrzuciłem coś na ruszt. Powrót pożarówką i wałem nadwarciańskim do Placu Trzech Krzyży, następnie wzdluż JPII i lini tramwajowej do domu. Nie mam nic przeciwko aby taka pogoda się utrzymała jak najdłużej




...w grudniu po południu...

Czwartek, 12 grudnia 2013 · dodano: 12.12.2013 | Komentarze 1

Miastowy trip. Dziś zgodnie ze słowami piosenki "... czasem człowiek musi, inaczej się udusi..." po prostu musiałem wskoczyć na rower. Z Tysiąclecia w kierunku OBI następnie, III Aleją do ratusza i do Boh. Monte Cassino zobaczyć nową drogę rowerową. Jeszcze nie wszystko skończone, ale wygląda że będzie dobrze. Następnie jagiellońską i Al. Pokoju do Warty i wałem do Galerii. Alejami w stronę JG i do domciu. Tego mi było trzeba :-)


Kategoria 1). 0km-30km