Info


avatar Witajcie. Ten blog rowerowy prowadzi voit z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 33006.64 kilometrów w tym 1190.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

- Aktualny 2024 -

baton rowerowy bikestats.pl

Poprzednie sezony

2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl

zaliczgmine.pl


...tam już byłem na rowerze




Liczba zaliczonych gmin


w 2023r - 9


w 2022r - 2

w 2021r - 3

w 2018r - 54

w 2017r - 39

w 2016r - 53

w 2015r - 50

w 2014r - 4

w 2013r - 59

w 2012r - 77

do 2012 - 12


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy voit.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 19.11km/h
  • Sprzęt KTM Ultra 1964
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popołudniowo - zjechałem z asfaltu

Środa, 3 maja 2017 · dodano: 03.05.2017 | Komentarze 0


Bardzo mi ostatnio brakowało jazdy poza asfaltowymi drogami. Pogoda narzucała takie opcje, bo albo po deszczu albo po ataku zimy lasy nieprzejezdne. Dzisiaj było troszkę inaczej. Po wizycie na cm. Kule pojechałem wzdłuż Warty do Hektarowej. Ścieżka wzdłuż rzeki była całkiem sucha poza kilkoma odcinkami, ale bez przesady, tragedii nie było. Podjazd Hektarową i na czerwony do Kusiąt, tu już całkowicie sucho. W Kusiętach odbiłem na Turów i tamtędy dojechałem do Olsztyna. Bez zatrzymywania minąłem Leśny i dotarłem do  pożarówki. Za naszym miejscem ogniskowym, przy wjeździe na niebieski spotkałem Artura (ArusB). Wróciliśmy razem wizytując miejscówkę obok leśniczówki Kręciwilk. Obok tamy na Warcie, okolice Huty, przez wał nad Wartą dotarliśmy do Galerii Jurajskiej, gdzie się rozstajemy i wracam przez Nadrzeczną, JP II, AK do domku. Wreszcie trochę pojeździłem po lesie choć serce bolało kiedy widziałem szkody wyrządzone przez nagły atak zimy w kwietniu. Straty w drzewostanie są naprawdę ogromne :-(





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!